Autor |
Wiadomość |
majlo |
Wysłany: Sob 21:54, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia
Drechu wziął i wpier****ł pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietke poproszę!
- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a
- Bagietke poprosze!
- Spierd***j!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można... |
|
|
Aśta |
Wysłany: Sob 18:22, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
Buehehe.
Wpada gość do apteki i:
- moge dostać truciznę dla teściowej?
- a ma pan receptę?
- samo zdjęcie nie wystarczy? |
|
|
Ewa |
Wysłany: Sob 15:31, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
Do domu klienta apteki dzwoni aptekarz:
- Dzień dobry, przepraszam, że pana niepokoję, ale zaszła pomyłka
przy wczorajszym zakupie.
- Taaak? A co się stało?
- Kupował pan tymianek dla teściowej, a my omyłkowo wydaliśmy
cyjanek.
- No i jaka to różnica?
- Cztery pięćdziesiąt. |
|
|
Fvras |
Wysłany: Sob 13:12, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
Nauczyciel pyta Jasia w szkole
-Jasiu jakie znasz zwierzęta które latają w nocy?
-Toperz
-Chyba Nietoperz
-Jak nie Toperz to nie wiem |
|
|
majlo |
Wysłany: Sob 10:39, 01 Lip 2006 Temat postu: Śmiech to zdrowie ;] |
|
Teściowa mieszkała z trzema zięciami. Postanowiła ich sprawdzić. Gdy najstarszy z nich wychodził do pracy wskoczyła do studni i zaczęła się topić. Zięć szybko ją wyratował. Następnego dnia zięć wychodzi do pracy, a tu stoi nowy Opel z kartką za wycieraczką: "Dla najstarszego zięcia za uratowanie życia - Teściowa". Za kilka dni teściowa powtórzyła test ze średnim zięciem. Zięć ją uratował, a na drugi dzień znalazł Tico z kartką za wycieraczką: "Dla średniego zięcia za uratowanie życia - Teściowa". Za kilka dni teściowa powtórzyła test z najmłodszym zięciem. Zięć zobaczył, że topi się i pomyślał:
- Pierwszy dostał Opla, drugi Tico, a ja dostanę starego Malucha? A top się cholero!
Wraca z pracy a tu stoi nowy Mercedes z kartką za wycieraczką: "Dla najmłodszego zięcia za uratowanie życia - Teść".
Pan Kazio wygłasza swoje życiowe credo:
- Kiedy nie mam towarzystwa, piję koniak. Kiedy nie mam apetytu, piję wino. Kiedy nie mam nastroju, piję żytnią.
- A kiedy pijesz wodę?
- Wtedy, kiedy nie mam pieniędzy.
|
|
|